| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
P.A.R.
Dołączył: 08 Maj 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Wto 19:52, 07 Cze 2011 Temat postu: *** jest gdzieś droga |
|
|
***jest gdzieś droga
jest gdzieś droga
po której kurz tańczy w objęciach słońca
latem a jesienią
pełzają kałuże nadmiarem deszczu pijane
są opłotki
ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami
strzechy
gdzie już żaden czarno-biały klekot
nie siada
gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy
ustami dziurawych okien
i skrzypiących drzwi
tylko dziczki wiśnie
ciepłą błyszczącą czerwienią
nieposkromionego potomstwa
wlewają w drewniane ściany
ulatujące dusze dawnych gospodarzy
jest gdzieś taka droga
jest gdzieś
we mnie
zawsze
Łódź.30.08.2005.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez P.A.R. dnia Czw 12:31, 09 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Christine
Administrator
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 18:39, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba w każdym jest ta droga, albo chociaż jej fragment. Tylko nie każdy chce o niej pamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Shibbi
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 19:18, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
o cholera ślicznie - mądrze, a nade wszystko nostalgicznie i tęskno
Zapadło mi w serce wiele słów z tego wiersza
Brawo jak dla mnie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ella_hagar
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 21:49, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ładnie : ) To taki sentymentalny wiersz, który nas zamyśla. : )
Troszeczkę bym podredagowała ... bez zobowiązań ... : )
Zobacz, może się przyda?
jest gdzieś droga
na której kurz tańczy w objęciach słońca
latem a jesienią
pełzają kałuże pijane od nadmiaru deszczu
są opłotki
ze sztachetami po przejściach
które próbują objąć kalekimi ramionami
strzechy
gdzie już żaden czarno-biały klekot
nie siada
gdzie cisza spełniona zapieckiem
krzyczy
ustami dziurawych okien
i skrzypiących drzwi
tylko dziczki wiśnie
błyszczą ciepłą czerwienią
wlewają w drewniane ściany
ulatujące dusze dawnych gospodarzy
jest gdzieś taka droga
jest gdzieś
we mnie
Podobało mi się : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
stary krab
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 10:28, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ładnie, ujmująco.
Dziczki wiśnie można zastąpiś dzikimi wiśniami lub wiśnią pospolitą (Prunus cerasus).
Przycięcie puenty, jakie zaproponowała Ela, zasadne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stary krab dnia Nie 10:39, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hewka
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 0:16, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
nostalgicznie... i zarazem blisko do tych wspomnien, a droga sie wije i wije...
ech zycie, bez drog nie mialoby sensu
pozdrowienia sle:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
