nieobecność w lustrze

solarena · Wysłany: Czw 18:33, 05 Mar 2009 Temat postu: nieobecność w lustrze

Wysłany: Nie Cze 15, 2008 11:38 am

nieobecność w lustrze

opisywał cię świt przez długie lata leżenia
podrastałaś w oczach jak grzech

dawno wymyślono nieśmiertelność
ty zapomniałaś że odrzucając z uśmiechem
wieczorne włosy raniłaś jego noc

głód w pośpiechu wydaje się
mniej dotkliwy mógłby się stać miejscem
tego co opuściłaś dobrowolnie
drepcząc w przeciwnym kierunku
uczyłaś się spotykać biel gdy seledyn kuchni
prześwietlał się

mieszasz się aż strach oddychać
na drugim brzegu za pięć północ
wyzwoli ciało z drewna
zaiskrzy z krzyża

możesz już wstać
podniesienie
obcy nazywają używką
kiedy upadają w tajemnicę

ty słuchasz niepokornie wiatru

Christine

Czytac cię to wielka przyjemnośc.

Shibbi

Pięknie !!!
Applause Applause

Daleko i głęboko - Applause

Szukałam takich słów. Są mi potrzebne.
Dziękuję!

ella_hagar

Nie wszystko dla mnie jasne w tym wierszu, ale...
budzi on moje zainteresowanie. Zapewne, jako czytelnik gubię się w nim co i rusz, więc to mój problem. To czego nie chwytam prowokuje mnie do czytania raz jeszcze. Więc chyba dobrze.
Smile
Podoba mi się nastrój, klimat wiersza. I ta tytułowa, intrygująca nieobecność w lustrze.
Jest wiele ładnych, poetyckich sformułowań, np.
„opisywał cię świt.... podrastałaś jak grzech”
„odrzucając z uśmiechem wieczorne włosy”
„kiedy upadają w tajemnicę”

Podoba mi się też wprowadzenie do wiersza barw – biel, prześwietlający się seledyn.

Bardzo jest ładnie, melancholijnie w ostatnim wersie – „słuchasz niepokornie wiatru”

Przyjemnie było poczytać, Areno. Serdeczności. Smile

Shibbi

hmm...
Ja się też momentami gubiłam, ale wzięłam złotą wędkę, ze złotą żyłką i złotym haczykiem i wyłowiłam sobie TO co mi łagodziło dziury w duszy SmileSmileSmile no i udało się Smile

...
d'oh!

Czy zawsze wszystko trzeba rozumieć ?? kurkawodna d'oh!

gurami

możesz już wstać
podniesienie
obcy nazywają używką
kiedy upadają w tajemnicę

zapamiętam.... kiedy zaglądam do Twoich wierszy to zawsze znajdę w nich magię, która porywa czytelnika...mnie porywa:)
pozdrawiam ciepłoSmile

_________________
Sylwia Kanicka
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

PostWysłany: Pią Cze 27, 2008 7:46 pm Odpowiedz z cytatem
arena
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 378

Dziękuję Wam gorąco za wizytę u mnie! Elu, nie szukaj zrozumienia, wiersz ma wywołać u Ciebie jakieś odczucie – pozytywne/ negatywne…, jeśli choć na chwilę Cię zatrzyma, bo jest odblaskiem Twoich odczuć, to mi wystarczy.
Zależy mi, aby coś w Was zadrgało, choćby na sekundę.
Pozdrawiam serdecznie Arena
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG

Hmmm...

PostWysłany: Sob Sie 09, 2008 7:28 pm Odpowiedz z cytatem
Carminn
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 61
Skąd: Wielkopolska

Czym tu sie zachwycać? Przecież ten wiersz to po prostu bełkot!

_________________
Człowieka mozna zniszczyć, ale nie pokonać. Człowieka.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

PostWysłany: Pon Sie 18, 2008 11:34 am Odpowiedz z cytatem
ella_hagar
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 754
Skąd: Warszawa

Gratuluję komentarza, Carminn. Confused

Musiałyby to być wyjątkowe okoliczności, żebym toto uznała za ciekawy komentarz.
Mr. Green

MOże jednak dodasz coś więcej? Wyjaśnisz o co ci biega?

_________________
[eh]
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG

PostWysłany: Sro Sie 20, 2008 10:25 pm Odpowiedz z cytatem
mewa
moderator
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 1711

piękny wiersz Areno:)

_________________
Mówiłaś, że byłaś najbardziej szczęśliwa, gdy tańczyłaś, mówiłaś też, że byłaś najbardziej szczęśliwa, gdy tańczyłaś ze mną, a teraz które ze zdań wybierasz? / Cohen
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

PostWysłany: Wto Sie 26, 2008 10:03 pm Odpowiedz z cytatem
hewka
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 816
Skąd: Szwecja

lubie Cie czytac... bliskie jest mi Twoje pisanie Areno, serdecznosci sle, slonka zycze na dalsza czesc lata, bo u mnie, juz wrzosem powialo:)