poezja w buduarze

solarena

poezja w buduarze

piszesz? czy rzucasz piaskiem w oczy?

kochanie, liryka jest jak stary fartuch w kącie
tu trzeba końskich kopyt
zadymionych wnętrz

nie o wierszach gadają zużyte buty na ulicy

walę prosto z mostu
to przecież strawa
nie czaruję poezją
sama się pisze
ja notuję

twoje słowa swędzą lub chrzęszczą między zębami

ależ kochana! wydłub sens i zamknij okno
patos cuchnie

mów proszę bez rymu
są miejsca które trzeba omijać

w tym rzecz by chwycić
musnąć mięsień

seks? umownie?
rozumiem, poetę trzeba kuć

mówisz o anatomii omdlałych listków
lepiej spłodzić spóźniony goździk
przypiąć

do Gałczyńskiego?

kochana ! tak nawet nie przejdziesz przez usta

są słowa i myśli zakorzenione i puste
rozumiesz?

Nie bujaj już w obłokach
ty musisz tylko być
ścisnąć słowo w garści, wydusić sok
a potem wrócić na drugą stronę
i zapomnieć żeś był
poetą

Shibbi

dla mnie cudnie Idea

i nawet nie "Gałczyńsko" - a raczej "Tuwimowsko"

ale to ja - i proszę się nie dziwić Wesoly

)
Pięknie

a nawet więcej niż TOv Idea

hak

Odeszłaś nieco od Się, ale może się podobać, choć nie z wszytkiem sie zgadzam, NOOOO ale mieszkam przy Gałczyńskim.
Hakozdravprzedjesienny

solarena

Dzięki za odwiedziny !
Haku -Czasami zbaczamy z dróżki w inną…
Shibbi –
„Pierwsza zieleń na brzozach,
a kora taka biała!
a srebrzysty wiatr świeci i płynie.

Do ciebie, mojej miłości –
w ręku czerwony goździk –
zakochany biegnę po Szczecinie. (…)

- to w odpowiedzi do Gałczyńskiego („Wiosna w Szczecinie”)

Pozdrawiam Solarena

hak

Fakt liczylim na b. odkrywczą odp.na moje komenty, aleć sie ne ma co ...etc.
Niecch tam
Pozdrawy

solarena

Haku ! Twoje enigmatyczne « nie ze WSZYSTKIM się zgadzam”, aż się prosi o rozwinięcie. Rozmowa jest kreacją poetycką, trochę zabawą dwóch poetów, konwersacji, która miała miejsce, w skróconej wersji, zliryzowana tutaj oczywiście mocno.
Pozdrawiam serdecznie Solarena

hak

"Haku -Czasami zbaczamy z dróżki w inną…" ano zwykleć po "nie ze wszxystkim się zgadzam-następuje ciekaw z czym się mogę nie zgadzać. ( to w ramach onej kreacyji poetyckiej),chocia zaokiennie (actual) też ci ona następuje, aleć daleka od poezyji. Wracając do t-u nie postrzegam enigmy w różnicy zdań pogl. etc. , natomiast prowokacyjkę owszem.
Pozdravy

solarena

Ja prowokuję? no nie! Mruga

Chociaż jak się zastanowić to … może trochę... Fajnie, żeś zajrzał, możesz przyłączyć się do tego dialogu.
Pozdrawiam serdecznie Sol-arena

hewka

swietny wiersz Arenko,

****
Nie bujaj już w obłokach
ty musisz tylko być
ścisnąć słowo w garści, wydusić sok
a potem wrócić na drugą stronę
i zapomnieć żeś był
poetą
****

calosc do mnie trafia, a u mnie weny nix... tzn nie jestem pollletka:)
calusy sle, deszcz za oknem wyzwala nostalgie a ja, jeszcze bez urlopu, dbaj o Siebie kochana:)