Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Jak (i co) komentować?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna -> NOWA PROZA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
M.J.




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:49, 16 Lis 2009    Temat postu: Jak (i co) komentować?

Pisuję na rozmaitych forach literackich i często zdarza mi się publikować ten sam tekst. A robię to nie dlatego, by zachwycać się swoim nazwiskiem i fabrykowaniem gniotów, lecz dlatego, by czytać rozmaitego kalibru komentarze i kokomenciki. Ciekawi mnie albowiem odbiór mojego gryzdania. Niekiedy zauważam brak komentarzy i to też jest swoista reakcja. Zniechęcająca, ale taki jest los sztrykującego. W każdym jednak wypadku głos czytelnika jest pouczający i ważny.

Z uporem tetryka nawykłego do wszystkiego logicznego stwierdzam arbitralnie, ostatecznie i po wieki wieków, że CZYTELNIK, to dla autora –grunt. Podstawa jego bytu i niebytu. Uzasadnienie jego literackiej egzystencji. Ale są czytelnicze komentarze i swawolne komenciki też są.
Poważne analizy i monosylabowe powarkiwania. W zależności od forum.

Jako nałogowy socjolog – amator, bardzo lubię sobie wyciągać wnioski na ten temat i cichcem sobie stwierdzam, że ten sam tekst na jednym portalu został uznany za taki sobie, na innym natomiast oceniony został jako cacy. A znowuż na innym przeszedł bez komentarzy. Na jednym czytelnicy uważają mnie za grafomana i proponują, bym zamknął pysk, na innych namawiają mnie na opublikowanie książki. Na szczęście nie jestem bufonem i zamiast saturatora mam w głowie kapkę oleju. Tenże mózgowy olej pozwala mi na zachowanie zdrowego rozsądku.

Tak sobie miarkuję, że jakość komentarzy zależy od związanych z nimi – oczekiwań. Jeżeli wklejam tekst na forum grupujące ludzi usiłujących nauczyć się pisania, to nie powinienem wściekać się, że wytykają mi nadmiar bezzasadnych przecinków, literówek, nieużywanych słów, przeterminowanych imiesłowów i tego typu przydatków lub naddatków. Lecz jeśli wpisuję swoje bzdety na forum służącym do prezentacji procesu myślowego, świadomie narażam się na opinię ludzi piszących nie od dziś, na ocenę ludzi, którzy na literaturze zjedli zęby, niejedną książkę przeczytali, wiedzą więc, na czym polega twórczość, dlaczego niektóre teksty zasługują na merytoryczną dyskusję, a niektóre zasługują na lekceważące machnięcie ręki. Mogą zatem osądzać, czy idea zawarta w utworze jest wyrażona sensownie i klarownie, a mogą, ponieważ zamiast legitymacji w postaci wirtualnego dyplomu, zaprezentowali czytelnikom wiele swoich utworów świadczących o tym, że znają się na rzeczy, są profesjonalistami, że nie zamierzają bawić się we wnikliwe i szczególikowe rozważania o tym, czy w trzecim zdaniu opowiadania ma być wielokropek.

Ryzyko publikowania na określonym forum wiąże się zatem z określonymi konsekwencjami i nie ma powodu popadać w estetyczne konwulsje.

ps.

To, że nie komentuję tekstów, nie oznacza, że ich nie czytam. Nie narzucam odbiorcy swojej wizji utworu; każdy czytelnik dysponuje własnym rozumem i absurdem byłoby podpowiadanie mu, co ma sądzić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez M.J. dnia Pon 11:54, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shibbi




Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:01, 16 Lis 2009    Temat postu:

Dla mnie to deczko bezczelne ......................

Od dzisiaj nie pisnę słówka pod Twoim tekstem Wesoly)


Powodzenia Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M.J.




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:38, 16 Lis 2009    Temat postu:

co tu jest takie "deczko bezczelne"? Twoje reakcje zaczynają mnie niepokoić, ponieważ nie chodziło mi o to, by Czytelnik wysnuł taki wniosek z mojego tekstu. Napisałem przecież:
" głos czytelnika jest pouczający i ważny."

POZDRAWIAM Z REZERWĄ

M.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Christine
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:23, 16 Lis 2009    Temat postu:

Marku, zawsze jesteś taki zasadniczy?
Nie bardzo rozumiem co chciałeś osiągnąć tym tekstem.
Swego czasu nawoływałeś do komentowania, jednocześnie sam komentowałeś bardzo niewiele, by nie powiedzieć - wcale.
Nie odpowiadasz także na komentarze składane pod twoimi tekstami, a tu stwierdzasz, że głos czytelnika jest dla ciebie ważny.
Jeśli jest ważny, to trzeba przyjąć go z całym dobrodziejstwem, a nie dyktować, co można, a czego nie można pisać pod tekstem. Warto też wchodzić w dyskusję z czytelnikami, nawet jeśli się nie dochodzi konsensusu ( vide - "Kombatant") to już sama dyskusja jest sukcesem, najgorsza jest obojętność.
A propos ostatniego zdania w tekście powyżej: mam wrażenie, że jednak chcesz coś narzucić, bo przemawiasz z pozycji mentora.

Shibbi traktuje wszystko co czyta bardzo emocjonalnie, jest więc wspaniałym czytelnikiem, bo szybko można po jej wypowiedziach zorientować się, czy tekst jakikolwiek oddźwięk wywołał. Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M.J.




Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:17, 17 Lis 2009    Temat postu:

Christine,

czy to zdanie ma być dowodem na bycie MENTOREM: ”To, że nie komentuję tekstów, nie oznacza, że ich nie czytam. Nie narzucam odbiorcy swojej wizji utworu; każdy czytelnik dysponuje własnym rozumem i absurdem byłoby podpowiadanie mu, co ma sądzić”? A może chodzi o inne?

PS.

Nie sądzę, abym był „zasadniczy”. Mam w sobie świadomość tylu wad, że za kompletne nieporozumienie uważam narzucanie komukolwiek własnej interpretacji nie swojego tekstu. Swojego nie umiem poprawić, a nad cudzym mam się wymądrzać?

Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Christine
Administrator



Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:16, 29 Lis 2010    Temat postu:

Wiem, że to dawno było napisane, ale może ktoś tu jeszcze zajrzy. Chciałam dopowiedzieć do tego, co wcześniej napisałam i zarazem odpowiedzieć Markowi, że przecież namawianie do zostawiania pod tekstem choćby paru słów to nie namawianie do krytykanctwa, tylko do wyrażenia swoich emocji. Jeśli tekst się bardzo nie podoba, rozumiem, że lepsze jest milczenie, ale jeśli zainteresował, napisz szczerze wyrażając swoje odczucie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.amarylis.fora.pl Strona Główna -> NOWA PROZA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island