solarena
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:06, 05 Mar 2009 Temat postu: zadumanie |
|
|
Sro 20:24, 05 Paź 2005
zadumanie
Przybyłam tutaj niechcący
Z tornistrem marzeń na plecach
W walizce był las szumiący
I babci dziwy zza pieca
Chciałam być tylko Temidą
Rozsadek miał burzę uciszyć
Schyliłam głowę zdziwiona
Zdziwienie wciąż towarzyszy
Łapałam zachłannie motyle
By wzlecieć na moment nad nimi
Lecz życie motyla to chwile…
Nie mogę za to go winić
Dziś siedzę w bujanym fotelu
Słońce mi grzeje mazurki
Czytam Tuwima, Baudelaira
- napiszę poemat dla córki
arena
Sro 20:25, 05 Paź 2005
to moje przedszkolne poetyckie lata - na prośbę Shibbi i z okazji powrotu po przerwie .... tak jakoś ... arenkowo
dziewczynazperłą
Sro 20:44, 05 Paź 2005
Łapałam zachłannie motyle
By wzlecieć na moment nad nimi "
mi mi mi fa fa fa sol sol sol też teraz zielono:)
mazurki muzyczne ? czy wypieki
te pierwsze w temacie Konkurs Chopinowski NA CZASIE !
te drugie slodkie jak Twoj wiersz
slonecznikowe pogodzenie się.....
christine
Sro 22:22, 05 Paź 2005
No proszę, jaka piękna rymowanka. A czasem się chce wrócić do rymów i do "pierwszej świeżości" wierszów, prawda?
hewka
Sro 22:45, 05 Paź 2005
Pieknie Ci to wyszlo Areno, takie od serduszka.
Bardzo mi sie podoba, dodaje do ulubionych... jak moge?
Pozdrawiam Cie serdecznie Smile
arena
Sro 22:55, 05 Paź 2005
Wiedziałam, że do Ciebie trafi - inaczej nie mogło być. Pozwalam jak najbardziej, to dla mnie zaszczyt, bo wtedy stawiałam pierwsze kroki a było to cztery lata temu Wink Pozdrawiam serdecznie Arena
Shibbi
No, to masz odpuszczone............ Wink w podzięce, że wierszyk zobaczył światło dzienne:
"... życie motyla to chwile ..."
cudne . . .
no i za . . . mazurki wygrzane w słonku i Julusia Tuwimeczka kochanego i za szumiący las w tornistrze - wszystkie odpuszczone ... nawet na zapas Wink
Shibbi
Czw 19:14, 06 Paź 2005
Przyszłam TU dzisiaj znowu - wieczór do kitu. Muszę podeprzeć się Twoim wierszykiem, bo dzisiejsze niepowodzenia przeważyły mnie. TU jest to do przeżycia i maleje e e e e e e Wink
wiosna
Pią 13:21, 07 Paź 2005
Piękna kolej rzeczy- tornister marzeń, szumiący las i motyle, a potem mazurki, Tuwim i Baudelaire, no i córka - wszystko na swoim miejscu, tak trzymać!
dz_re
Nie 12:57, 09 Paź 2005
i ja zadumałem się, lata lecą a Twój wiersz, Areno, pachnie świeżo, koktailem z Tuwima i Baudelaire´a ( gdzie można go jeszcze znaleźć ?!)...do tego jeszcze odrobina śmietanki Wagnerowskiej, albo Chopin...smacznie..Smile
arena
Nie 22:41, 09 Paź 2005
Ha, dzięki - to taki nostalgiczny wiersz i wiem, że prościutki bo z serca płynący. Nie zaskakuje ale kołysze. A córka .... hmmm, doczekałam tylko dwóch synów i piszę wiersze dla swoich mężczyzn Wink)
Dz_re – Baudelaire’a mogę dostarczyć w oryginale, jeśli sobie życzysz.
Tout y parlerai
A l’âme en secret
Sa douce langue natale.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zapraszam do bujanego fotela Wink Arena
Post został pochwalony 0 razy
|
|